MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Chełmno. "Zszyli" budynek. Nie ma zgody na kredyt

Monika Smól
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Kamionka 2 w Chełmnie skarżą się, że budynek jest w złym stanie
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Kamionka 2 w Chełmnie skarżą się, że budynek jest w złym stanie Sylwia Lewandowska
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Kamionka 2 w Chełmnie skarżą się, że budynek jest w złym stanie. - Tyle lat tu mieszkam, a nie było żadnych remontów - mówi Czytelnik. Administrator twierdzi, że proponował zaciągnięcie kredytu na przeprowadzenie remontu. - Wspólnota się nie zgodziła - informuje Piotr Osika, szef Zakładu Usług Administracyjnych OJAR. - Boimy się, że nasza kamienica runie - mówi chełmnianin.

Chełmno. "Zszyli" budynek. Nie ma zgody na kredyt

Dostało się także Adamowi Maćkowskiemu, kierownikowi Oddziału Zarządzania Nieruchomościami przy Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji w Chełmnie.

Kto o czym decyduje
Niektórzy lokatorzy są zdezorientowani, kto zarządza ich kamienicą. Mieszka w niej dziewięć rodzin. Trzy lokale zostały wykupione.

- Kamienica pęka, aby ja podtrzymać kilka lat temu powbijali pale i od tego czasu nie robią nic - dodaje chełmnia-nin. - "Wodociągi" zarządzają naszym budynkiem, więc w ich gestii jest remontować. A jest co, bo to dramat. Schody wejściowe są popękane, niektóre nawet zerwane, podłogi pozarywane. Kierownik wodociągów twierdzi, że nie ma na to pieniędzy. Pękły też rury kanalizacyjne. Ubikację mamy na zewnątrz, nie w mieszkaniach, a płacimy tyle co ludzie w blokach, którzy żyją w komfortowych warunkach. Z tego, co się orientuję, jest całą dokumentacja na to, że ten budynek nie powinien być zamieszkany. Tyle, że miasto nie ma dla dziewięciu rodzin innych lokali, dlatego nadal tu jesteśmy narażając zdrowie albo nawet życie.

- Rozumiem rozterki mieszkańców, ale ten obiekt jest administrowany przez ZUA OJAR, a nie przez nas - mówi Adam Maćkowski. - Sam miałem dziś gościa z tej kamienicy, tłumaczyłem mu zawiłości prawne. Tam działa wspólnota mieszkaniowa, która zarządzanie obiektem powierzyła OJAR-owi. Ton dba o części wspólne budynku. Co do wysokości czynszu, wspólnota sama określa, jakie kwoty chce płacić na fundusz remontowy i eksploatacyjny. Nasz zakres obowiązków obejmuje tylko stan techniczny lokali.

W Zakładu Usług Administracyjnych OJAR podkreślają, że podpory podtrzymują budynek już od kilku lat i nic niepokojącego się tam nie dzieje.

- Kilka lat temu zostało tam zlecone wykonanie ekspertyzy, bo coś pękało - wyjaśnia Piotr Osika. - Potem możliwości były dwie: albo kapitalny remont, co - oczywiście - należałoby tam już zrobić, ale z udziałem ogromnych nakładów finansowych - albo podparcie konstrukcji budynku w taki sposób jak to zostało wykonane.

Lokatorzy boją się kredytu
Piotr Osika twierdzi, że "zszyli" budynek, ponieważ ten sposób był zdecydowanie mniej kosztowny.
- To wspólnota musi zbierać pieniądze na kapitalny remont lub zaciągnąć kredyt, który lokatorzy będą spłacać- dodaje Piotr Osika. - Na ich koncie jest 18 tysięcy złotych, zaś 6 tysięcy złotych wynosi zadłużenie na budynku. Inwestycja, czyli kapitalny remont, kosztowałby około 400 tysięcy złotych. Zapytaliśmy ludzi podczas zebrania, czy chcą zaciągnąć kredyt, ale starsze osoby boją się i nie wyrazili zgody. My nie możemy finansować go ze swoich pieniędzy.

Administrator twierdzi, że pękniętym stopniem wejściowym zajmą się od ręki.

- Na zainwestowanie w remont całych schodów nie mamy pozwolenia wspólnoty - dodaje. - Naprawimy więc tę pękniętą od ręki, bo drobne awarie możemy usuwać bez pytania lokatorów.

- Schody są zniszczone, można się na nich zabić! - mówi mieszkaniec. - Cały budynek pęka, podtrzymują go tylko bele.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chełmno. "Zszyli" budynek. Nie ma zgody na kredyt - Chełmno Nasze Miasto

Wróć na chelmno.naszemiasto.pl Nasze Miasto