Chełmno. Zmarł Tadeusz Schmelter - honorowy prezes Nadwiślanina Chełmno. Zdjęcia i wspomnienia

Wracają godziny dla seniorów - najnowsze informacje.

Tadeusz Schmelter - urodzony 6.08.1936 roku w Chełmnie. Był sportowcem od zawsze. Kochał sport. I kochał Chełmno. Na rzecz rozwoju swojego miasta pracował także będąc radnym rady Miasta Chełmna, w której reprezentował klub Przyszłość.

- Z wielkim smutkiem przyjąłem informację o śmierci kolegi, działacz sportowego, Prezesa Honorowego Klubu Nadwiślanin Chełmno Tadeusza Schmeltera - mówi Józef Welter, prezes MLKS Nadwiślanin Chełmno. - Tadeusz do ostatnich chwil swego życia interesował się codziennymi sprawami jego ukochanego klubu, choć choroba nie pozwalała na jego fizyczne przebywanie z nami na stadionach czy biurze klubu. Żył sportem jak rzadko kto. Ponad 70 lat aktywności sportowej jako zawodnika, trenera, sędziego i działacza mówi samo za siebie. Był radnym miasta przez dwie kadencje. W 2013 roku Rada Miasta Chełmna nadała Tadeuszowi tytuł Zasłużony dla Miasta Chełmna. Zmarł gdy jego klub obchodzi 75 lat. Niech spoczywa w pokoju.

- Pan Tadeusz nie tylko był moim kolegą z Rady Miasta Chełmna, prezesem klubu, który z miastem ściśle współpracował, ale był także moim trenerem w dawnych czasach, kiedy byłem zawodnikiem Nadwiślanina - mówi Mariusz Kędzierski, były burmistrz Chełmna. - Jego marzeniem był "tartan" na stadionie i renowacja zegara na rynku - i te marzenia udało się zrealizować przed jego odejściem. Zawsze uśmiechnięty i kulturalny. Nie ma mieszkańca Chełmna, dla którego Pan Tadeusz byłby anonimowy. Żal.

- Pan Tadeusz Schmelter był zawsze wspaniałym i pogodnym człowiekiem - wspomina Michał Okoński, prezes Chełmińskiego Klubu Karate Kyokushin w Chełmnie. - Początki naszej znajomości sięgają lat 80-tych. Po raz pierwszy miałem kontakt z panem Tadeuszem na biegach szkolnych - to on mnie namówił na zajęcia SKS. Później wstąpiłem do Klubu Nadwiślanin, gdzie biegałem średnie dystanse i startowałem w wielu biegach ba bieżniach Olimpii Grudziądz, Zawiszy Bydgoszcz i rywalizowałem w biegach przełajowych. Jeszcze nie tak dawno rozmawialiśmy na ulicy Grudziądzkiej. Zawsze pytał: "Co u Ciebie?". Byłem wtedy z wnuczką. Żartując pytał czy to moje dziecko, a ja zawsze odpowiadałem, że tak moje. On wtedy mówił: "No tak, jesteś jeszcze młody". Nasza rozmowa była zawsze miła i serdeczna, a na koniec zawsze życzyliśmy sobie dużo zdrowia. Dziś, kiedy dotarła do mnie ta przykra wiadomość, poczułem się jak bym stracił naprawdę osobę bardzo bliską. Drogi trenerze, drogi Tadeuszu - spoczywaj w spokoju - twój uczeń Michał Okoński.

Tadeusz Schmelter mieszkał w budynku przy ul. gen. Józefa Hallera 7 w Chełmnie, gdzie wcześniej przez wiele lat mieszkał też jego ojciec Jan Schmelter - krzewiciel królowej sportu, a zwłaszcza biegów. Ogólnopolskie Biegi Uliczne - Memoriał Jana Schmeltera to impreza sportowa odbywająca się w Chełmnie od pół wieku. Tadeusz Schmelter - podobnie jak ojciec był bardzo zaangażowany w propagowanie idei sportu.