Chełmno. Wzrost zakażeń, wymazów, ale i szczepień w szpitalu. Ruszy oddział covidowy. Brakuje medyków

Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.

W chełmińskim szpitalu w poniedziałek (22.11.2021) ponownie uruchomiony zostanie oddział covidowy. Tak, jak poprzednio - 10 łóżek, ale nie będzie respiratorowych. Oddział powstanie na bazie rehabilitacji- nie na pediatrii, jak to było poprzednio. Zbyt dużo dzieci choruje - głównie za infekcje dróg oddechowych, zapalenie płuc. Mają robione wymazy, covidu na oddziale dziecięcym nie ma.

- Oddział covidowy powstanie na bazie rehabilitacji ogólnoustrojowej - mówi Marzanna Ossowska, dyrektor szpitala. - Zostają pielęgniarki z tego oddziału, trzeba zabezpieczyć wyodrębnione dyżury - popołudniowe i nocne, ponieważ takich na rehabilitacji nie ma. Do godz. 15 będzie ten oddział zabezpieczał koordynator Piotr Szudy, a od godz. 15 do 7 rana oraz na weekendy muszą zostać ustalone dyżury medyczne.

Tymczasem jest problem z kadra medyczną. I nie tylko w chełmińskim szpitalu, gdzie ostatnio wypowiedzenia złożyło dwóch lekarzy pediatrów.

- Problem z brakiem kadry - i lekarzy i pielęgniarek - jest ogromny, od lat, a pandemia go tylko obnażyła - dodaje dyrektor chełmińskiego szpitala. - Poza tym, kadra się starzeje. Mamy trzech pediatrów, ale dwóch złożyło wypowiedzenie. Ci lekarze, którzy odchodzą, są z Chełmna. Czują się nadmiernie obciążeni pracą, więc podjęli takie decyzje. Obowiązuje ich miesięczny okres wypowiedzenia, ale będę z nimi rozmawiała, aby zostali do końca roku. Rozmawiam również z nowymi pediatrami, także zamiejscowymi, szukam zainteresowanych pracą w naszym szpitalu..

Czy jest zagrożenie, że oddział pediatryczny zostanie zamknięty?

- Zawsze istnieje takie ryzyko - przyznaje Marzanna Ossowska. - Jednak co dzień rozmawiam z lekarzami, szukamy personelu.

- Rozmowy toczą się z lekarzami z zewnątrz, by wzmocnili personel szpitala. Brakuje nie tylko pediatrów, innych specjalistów również - potwierdza Zdzisław Gamański, starosta chełmiński. - Ci, którzy pracują, są bardzo obciążeni. Poszukujemy medyków. Uważam, że powinny zostać wprowadzone rozwiązania systemowe, bo problem z brakiem kadry ma wiele szpitali. My, jako Starostwo Powiatowe w Chełmnie, wprowadziliśmy stypendia dla młodzieży wybierającej studia medyczne. Jednak to zaprocentuje za kilka lat, o ile ta młodzież wróci do Chełmna i będzie chciała tu pracować. Nam zależ, by jak najwięcej młodych ludzi z naszego powiatu skierować na studia medyczne.

Chorych na covid-19 też przybywa z każdym tygodniem.

Co dzień w chełmińskim szpitalu pierwszą dawkę szczepionki podaje się 20-30 osobom. Duża grupa korzysta z możliwości przyjęcia trzeciej dawki - przypominającej. Pojedyncze przypadki przychodzą na drugą dawkę szczepionki.

- To tendencja wzrostowa - mówi dyrektor lecznicy. - Przez 16 dni listopada zaszczepiliśmy już tyle osób co przez cały październik. W ubiegłym tygodniu, przez trzy dni pracy, wyszczepiono 60 dawek, natomiast przez dwa dni w tym tygodniu - już 180 dawek. Punkt dysponuje szczepionkami Pfizer i Johnson&Johnson. Można się rejestrować na szczepienia, ale bez wcześniejszej rejestracji też można przyjść.

Kolejki ponownie robią się przed punktem wymazowym. Co dzień na testy dociera kilkadziesiąt osób, są dni, że nawet około 70.

- Jest jesień, dzieci wróciły do szkół, wątpliwe jest też czy wszędzie przestrzegane są etykiety higieniczne - mówi pani dyrektor. - My apelujemy o to, by ludzie się szczepili. Można też szczepić dzieci od 12 roku życia, rozważane jest wprowadzenie szczepień dla młodszych - od 5 roku życia.

Z ratownikami medycznymi dyrekcja chełmińskiej lecznicy porozumiała się.

- Ratownicy z Zespołów Ratownictwa Medycznego z karetek systemowych dostali podwyżki - mówi Marzanna Ossowska. - Wszyscy przyjęli zaproponowane warunki - także 30-procent dodatku wyjazdowego, podpisali aneksy do umów, zostali, pracują.