Chełmno dostało bezkosztowo tereny od PKP. Pomógł minister Krzysztof Szczucki

Dziś (29.06.2023) w Chełmnie zorganizowana została konferencja prasowa z udziałem m.in. ministra Krzysztofa Szczuckiego, radnego Rady Miasta Toruń Michała Jakubaszka, radnych Rady Powiatu Chełmińskiego: Piotra Siębora i Barbary Koniecznej. Zabrakło na niej burmistrza Chełmna Artura Mikiewicza, który - jak się dowiedzieliśmy - od początku nie chciał wziąć udział w konferencji z przedstawicielami PiS-u. Miasto reprezentowała sekretarz Maria Pałucka i skarbnik Włodzimierz Zalewski, obecny był też przewodniczący Rady Miasta Chełmna Wojciech Strzelecki.

Jak udało się doprowadzić do bezpłatnego przekazania działki od PKP SA miastu? Dzięki pomocy lokalnych działaczy PiS-u: Arkadiusza Stefaniaka i Piotra Siębora oraz zaangażowaniu ministra Krzysztofa Szczuckiego.

- Zadzwonili do mnie z PKP SA z informacją, że miasto Chełmno złożyło do nich dwa wnioski. Jeden, sprzed trzech lat, dotyczył przekazania działki w darowiźnie. Nie został pozytywnie dla miasta załatwiony. rugi dotyczył tego, że miasto rozpoczyna procedurę wywłaszczenia tych gruntów - informuje Arkadiusz Stefaniak, wójt gminy Kijewo Królewskie. - W PKP chcieli, by miasto jeden z wniosków wycofało. Zadzwoniłem więc do burmistrza Mikiewicza zapytać o tę sprawę. Mówił, że nie mają już czasu, aby czekać na przekazanie przez PKP działki, stąd jest zmuszony rozpocząć procedurę wywłaszczenia. Burmistrz zapytał, czy mogę pomóc i wesprzeć jego starania. Pomyślałem, by prosić o pomoc dla miasta bardzo przychylnego naszemu regionowi, ministra Krzysztofa Szczuckiego. Udało się to załatwić w dwa tygodnie - decyzją ministra infrastruktury teren należy do miasta Chełmna.

W rozmowach pośredniczył także Piotr Siębor, radny Rady Powiatu Chełmińskiego.

- Zaangażowałem się z myślą o mieszkańcach Chełmna - mówi Piotr Siębor. - Burmistrz też jest reprezentantem mieszkańców Chełmna - wszystkich, nie tylko swojego elektoratu. Miał być na spotkaniu, obiecał, a potem się wycofał. Obowiązkiem burmistrza jako urzędnika jest przyjmować we właściwy sposób gości miasta. Nie stanął dziś na wysokości zadania, okazując brak szacunku do osoby, do której zwrócił się, za naszym pośrednictwem, o pomoc - ministra Szczuckiego. Wstyd mi trochę za niego i jestem zbulwersowany taką jego postawą.

Jak mówi kijewski wójt, procedura wywłaszczenia to byłby dla miasta Chełmna proces długotrwały i kosztowny. Zaangażował się w pomoc burmistrzowi Chełmna, ponieważ przekonały go argumenty. Teren, który właśnie - nieodpłatnie! - otrzymało w wieczyste użytkowanie miasto jest bardzo ważny dla możliwości dalszego rozwoju Chełmna. Stanowi bowiem element projektowanej przebudowy układu dróg publicznych w Chełmnie, obejmującego ulice: Polną, Łunawską oraz część Szosy Grudziądzkiej.

- Z Urzędu Miasta Chełmna otrzymałem informacje, że na działce, której dotyczy sprawa, są ulice stanowiące kluczową część układu komunikacyjnego spinającego duże osiedla mieszkaniowe, tereny przemysłowe i handlowe, stanowi główne dowiązanie do drogi krajowej nr 91 - dodaje Arkadiusz Stefaniak. - W ramach przebudowy dróg możliwa będzie poprawa bezpieczeństwa w obrębie kolizyjnych skrzyżowań - w sąsiedztwie stacji Circle K i os. Raszei (obejmującego niniejszą działkę), jak i skrzyżowania ul. Polnej z drogami prowadzącymi do os. Piłsudskiego i Pasażu Chełmińskiego. A dokumentacja jest przygotowana do zbliżających się naborów w programach rządowych: Programu Inwestycji Strategicznych: Polski Ład oraz Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.

Sprawę udało się załatwić pomyślnie dla miasta dzięki rekomendacji ministra Krzysztofa Szczuckiego.

- Udało mi się wesprzeć miasto w uzyskaniu z Ministerstwa Infrastruktury decyzji o przekazaniu przez PKP SA gruntów - mówi Krzysztof Szczucki, prezes Rządowego Centrum Legislacji. - O pomoc dla burmistrza Chełmna poprosił mnie wójt Arkadiusz Stefaniak. Pozwoli to uniknąć kosztownej dla miasta procedury wywłaszczeniowej.

Burmistrz Chełmna Artur Mikiewicz nie wziął udziału w konferencji prasowej zorganizowanej z tej okazji. Dziś podczas konferencji w imieniu burmistrza podziękowała sekretarz Urzędu Miasta Chełmna. Jak taką postawę Artura Mikiewicza, do którego z prezentem - działką, której wartość znacznie przekracza 50 tys. euro, przyjechał - ocenia minister Szczucki?

- Jest to trochę przykre - przyznaje Krzysztof Szczucki. - Mieszkańcy sami ocenią postawę burmistrza. Nie żałuję, że pomogłem w tej sprawie, ponieważ zrobiłem to nie dla burmistrza, a dla mieszkańców. To oni będą cieszyć się inwestycjami infrastrukturalnymi. Uważam, że na poziomie wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, nie powinno się uprawiać polityki. Jeśli ktoś pomaga miastu i mieszkańcom, to taki samorządowiec powinien wziąć udział we wspólnej konferencji prasowej. To nie jest konferencja polityczna, a dotycząca konkretnej załatwionej dla miasta sprawy. Instytucja rządowa robi gest w kierunku burmistrza i miasta, więc wypadałoby się zachować inaczej. Nie wszyscy jednak umieją wykazać się taką postawą, jak choćby prezydent Torunia, który kilka dni temu - podczas odsłaniania "Katarzynek" - długo mówił o tym, jaką Toruń otrzymuje pomoc ze strony rządu. Potrafił wznieść się ponad podziałami.

- Dzięki temu dokumentowi m.in. skrzyżowanie przy Lidlu będzie mogło zostać wykonane - mówi Wojciech Strzelecki. - To bardzo ważne tereny dla miasta, dla bezpieczeństwa naszych mieszkańców.

Burmistrz Artur Mikiewicz przyznaje, że od początku nie planował brać udziału w konferencji prasowej.

- Początkowo była mowa tylko o spotkaniu w moim gabinecie, zaprosiłem do siebie ministra Szczuckiego - mówi Artur Mikiewicz. - Jednak, gdy pojawiła się informacja, że będzie konferencja prasowa z udziałem telewizji, powiedziałem, że wolałbym zrobić to w skromniejszy sposób. Nie występuję w telewizji, nie mam zaufania czy moje słowa nie zostaną wyrwane z kontekstu i przekaz będzie inny. Jednak w czwartek byłem nieobecny przede wszystkim dlatego, że uczestniczyłem w pogrzebie przyjaciela w Toruniu. Staram się być apolityczny.