Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chełmińska policja przez trzy lata nie wiedziała o zaginięciu Iwony K. z gminy Stolno

Monika Smól
Monika Smól
Mieszkanie, w którym od kilku miesięcy żyła Iwona K. spłonęło na początku 2016 roku. Potem nikt jej tam już nie widział
Mieszkanie, w którym od kilku miesięcy żyła Iwona K. spłonęło na początku 2016 roku. Potem nikt jej tam już nie widział PSP Kołobrzeg
W Prokuraturze Okręgowej w Szczecinie toczy się postępowanie w sprawie Mariusza G. Usłyszał zarzut zabójstwa kilku kobiet m.in. Iwony K. z gminy Stolno. Chełmińscy policjanci o zaginięciu kobiety dowiedzieli się dopiero niedawno.

„Krwawy Tulipan” rozkochiwał w sobie kobiety, a potem zabijał i przejmował ich majątek.

Śledztwo trwa. 43-latek - były marynarz, mors, właściciel manufaktury słodyczy, a zarazem seryjny morderca? - śledczy są pewni. Wpadł w ich ręce w czerwcu bieżącego roku, gdy zawłaszczył majątek dwóch kobiet, których zaginięcie zgłoszono znacznie wcześniej. W listopadzie tego roku usłyszał potrójny zarzut zabójstwa z pobudek zasługujących na szczególne potępienie.

Stolnianka zaginęła w Kołobrzegu

Iwona K. zaginęła na początku 2016 roku. Kobieta, zanim nie przeprowadziła się do Kołobrzegu, mieszkała w gminie Stolno. Do nadmorskiej miejscowości przeniosła się kilka miesięcy wcześniej.

Sławomir Kerber z Chełmna wygrał Wielki Finał teleturnieju „1 z 10”. Weźmie udział jeszcze raz?

W styczniu 2016 roku w Kołobrzegu najpierw spłonęło mieszkanie, w którym mieszkała. Potem pojawił się w nim właśnie Mariusz G. Nigdy później nikt nie widział tam kobiety. Za to on miał legitymować się upoważnieniem do zarządzania lokum.

Minęło 3,5 roku. W połowie listopada Mariusz G. wskazał Las Charzyński w gminie Kołobrzeg jako miejsce pogrzebania ciała zamordowanych kobiet - w tym Iwony K.

Zapytaliśmy w Komendzie Powiatowej Policji w Chełm-nie, czy od 2016 roku zostały im zlecone jakiekolwiek czynności związane ze zgłoszeniem zaginięcia Iwony K. - przez którąś z nadmorskich jednostek policji lub prokuratury? Jak bowiem podał portal miastokolobrzeg.pl, na listę zaginionych zachodniopomorskiej policji Iwona K. została dodana dopiero 26 października 2019 roku.

- W 2016 roku rodzina Iwony K. nie zgłosiła zaginięcia w Komendzie Powiatowej Policji w Chełmnie - mówi asp. Dorota Leków, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Komenda nie była zatem jednostką, która prowadziła sprawę dotyczącą zaginięcia.

Chełmińska KPP nie otrzymała też z innych jednostek do wykonania żadnych czynności w tej sprawie. Dopiero, jak mówi policjantka, w lipcu 2019 roku wpłynęła prośba z KWP w Szczecinie w ramach której policjanci z Chełmna wykonywali czynności zgodne z wytycznymi zawartymi w tymże piśmie - w zakresie o jaki prosiła jednostka prowadząca sprawę.

- Ponadto, w październiku tego roku nasi policjanci ponownie wykonywali czynności zlecone przez KWP w Szczecinie, wyznaczone w piśmie przesłanym do nas w październiku - dodaje Dorota Leków.

Jednak o szczegółach zleconych czynności policjantka mówić nie chce i odsyła do prowadzących sprawę w Szczecinie.

O pomoc przy sprawie zaginięcia poproszono ich niedawno

- Podsumowując, KPP w Chełmnie nie prowadziła sprawy zaginięcia pani Iwony K. - dodaje Dorota Leków. - Zgodnie z wytycznymi jednostką policji właściwą miejscowo do prowadzenia poszukiwań osoby zaginionej jest ta, na której obszarze osoba zaginiona posiadała miejsce zamieszkania w momencie zaginięcia.

Pytaliśmy w KWM w Szczecinie o zlecone chełmińskim policjantom czynności. I o to, dlaczego - skoro zaginięcie kobiety miało zostać zgłoszone w 2016 roku - dopiero w tym roku chełmińskiej komendzie jednostka prowadząca sprawę w Szczecinie zleciła czynności? Czemu wcześniej nie szukano zaginionej mieszkanki gminy Stolno choćby za pośrednictwem znajomych, pod możliwymi adresami w powiecie chełmińskim czy choćby jej rodzinnej gminie?

W Szczecinie nie ujawniają szczegółów

- Z inicjatywy policjantów KWP w Szczecinie w bieżącym roku przeprowadzono czynności dotyczące zaginięcia pani Iwony K. i były one podyktowane dobrem prowadzonych czynności w toku śledztwa przeciwko Mariuszowi G. - informuje podinsp. Alicja Śledziona z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Postępowanie to prowadzi Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. O szczegółach tych czynności, z uwagi na toczące się śledztwo, policjanci nie mogą informować.

W powiecie chełmińskim z roku na rok zmniejsza się liczba zgłoszeń o zaginięciu osób.

- W 2016 roku w Komendzie Powiatowej Policji w Chełmnie przyjęto 23 zgłoszenia o zaginięciu osoby, w 2017 roku już 16, a w 2018 roku - 10 - wymienia Dorota Lewków. - Natomiast w bieżącym roku takich zgłoszeń było 13. Obecnie w prowadzeniu są trzy postępowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chełmińska policja przez trzy lata nie wiedziała o zaginięciu Iwony K. z gminy Stolno - Gazeta Pomorska

Wróć na chelmno.naszemiasto.pl Nasze Miasto