„Chcesz cukierka, idź do Gierka, Gierek ma, to ci da” – tak mówiły do siebie dzieci w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Tym cukierkiem był słynny Michałek, czyli czekoladowy miękki cukierek z drobnymi kawałkami orzechów. Dziś w niektórych sklepach możemy nadal je kupić, nawet w wersji z białą czekoladą.
W latach 70., 80. i na początku lat 90. wybór produktów w sklepach nie był tak szeroki, jak dzisiaj. Półki za ladą świeciły pustkami. Słodycze, mimo że ich jakość pozostawiała wiele do życzenia (wyroby czekoladopodobne), i tak były obiektem westchnień dzieci. Niektóre produkty miały jednak taki smak, że obecnie trudno je podrobić. To że były wyjątkowe, wynika zatem z tego że albo trzeba było je wyczekać w długiej kolejce i dostawało się je od „święta”, albo ich skład był unikatowy.
Smaki PRL-u
Bestsellerem, które osładzało tamte czasy, były na przykład ciepłe lody. Ten produkt już zniknął z osiedlowych sklepików i cukierni. Latem każde dziecko namawiało rodzica na lody Bambino, watę cukrową czy wodę z bąbelkami z saturatora. Niezapomniany smak miały popularne do późnych lat 90. oranżada Helena, oranżada w woreczku, pizzerki, andruty, lody „wodne”, gumy turbo czy gumy kulki.
Co się jadło, wpadając do domu z podwórka? Oczywiście chleb z cukrem lub kaszę manną z sokiem malinowym. Warto też wspomnieć, że kultowe zapiekanki popularne na dworcach, to właśnie pierwszy street food (uliczne jedzenie), którym może poszczycić się Polska.
Zobacz w galerii popularne smaki z PRL-u:
Czytaj także:
Oto zabawki PRLna zdjęciach. Takie było dzieciństwo w latach 70. i 80. XX wieku
Leczo warzywne. Przepis na obiad bez mięsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?