Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czytelnik: Ktoś sprząta Chełmno? Po imprezkach w amfiteatrze i przy stadionie zostają góry śmieci

Monika Smól
Monika Smól
"Towarzystwo" z Chełmna spotyka się na plantach i w amfiteatrze, by wypić coś z procentami. To co tam jest, to jest cos strasznego - wszędzie butelki, szkło, plastik i puszki
"Towarzystwo" z Chełmna spotyka się na plantach i w amfiteatrze, by wypić coś z procentami. To co tam jest, to jest cos strasznego - wszędzie butelki, szkło, plastik i puszki Rafał Przybylski
- Jak w Chełmnie dba się o czystość i ekologię? Wystarczy wyjść poza ścisłe centrum i widać jak władze dbają - skarży się Czytelnik. - Popijające towarzystwa zostawiają po sobie "ślady" w różnych częściach miasta. Ale to nie jedyny problem. Co na to w mieście?

Zobacz wideo: Polskie odmiany jabłek i ich zastosowanie

- Niedawno ukazał się pani artykuł "Ekologia po chełmińsku" - pisze Czytelnik. - Jak można mówić o ekologii w Chełmnie, kiedy wszędzie jest brud. Takiego "syfu" dawno nie widziałem. Daleko nie trzeba szukać. Wystarczy wyjść poza obręb głównych granic miasta. Wcześniej "towarzystwo" spotykało się na plantach, by wypić coś z procentami. Teraz oblegają okolice stadionu miejskiego. To co tam jest, to jest cos strasznego - wszędzie butelki, szkło, plastik i puszki. Amfiteatr, to już jest ruina i kolejne miejsce dla koneserów tanich trunków i innych używek. W magistracie snują plany o budowie muszli koncertowej, a nie potrafią utrzymać amfiteatru, który już jest. Rozbudowano administrację, efektów brak i jest coraz gorzej.

Chełmnianin wskazuje, że idąc wzdłuż Fryby od ul. Toruńskiej w stronę ul. Parowej widać co mieszkańcy zostawiają w krzakach.

- Przy stadionie jest pomnik ku pamięci założyciela parku. Szkoda, że nikt o niego nie dba. Z roku na rok jest coraz gorzej - dodaje Czytelnik. - Owszem, postawiono pojemniki na odpady, ale nikt ich nie opróżnia, więc śmieci rzucane są wszędzie. Czy potrzebna jest aż akcja typu "Sprzątanie świata", by część odpadów trafiła tam, gdzie powinna? Część, bo pewnie większość zostanie pod warstwą liści i ziemi. Straży miejskiej tam nie uświadczysz, bo po co mają tam chodzić, skoro ograniczają się do wystawiania mandatów w centrum. Policja ma swoje zajęcia, więc zostaje sama natura. O maseczkach nie ma co wspominać, bo wiadomo, że skoro w mieście nie można to lepiej gromadzić się na "bibce" na uboczu.

W magistracie podkreślają, że sprzątaniem terenów zielonych zajmują się pracownicy zieleni miejskiej. Odbywa się to według harmonogramu i zgłoszonych zdarzeń zanieczyszczenia poszczególnych miejsc.

- Sprzątamy i reagujemy, natomiast z uwagi na ograniczone moce tj. ograniczoną liczbę pracowników, nie możemy być wszędzie - podkreśla Klaudia Peplińska, specjalistka ds. promocji i komunikacji społecznej Urzędu Miasta Chełmna. - W mieście mamy 22 ha lasów i łącznie ponad 100 ha parków, zieleńców i zieleni przyulicznej - to ogromny teren, a za jego pielęgnację i porządkowanie odpowiadają też pracownicy zieleni miejskiej. Jak widać więc, utrzymanie w porządku całego miasta to duże wyzwanie. Śmieci nie pojawiają się same w miejscach, w których pojawiać się nie powinny. I raz posprzątane mogą pojawić się w danym miejscu drugiego dnia. Praca pracowników zieleni miejskiej nie jest więc łatwa, a często „syzyfowa” i trudno uzyskać długotrwały efekt, do czasu, kiedy nie ukształtujemy w sobie świadomości, że tylko wspólne działania mieszkańców i służb porządkowych przynoszą efekty. Kiedy mówimy o działaniach mieszkańców, chodzi przede wszystkim o dbanie o porządek wokół siebie, reagowanie, kiedy widzimy nieprawidłowe zachowania innych, a także zgłaszanie zauważanych zanieczyszczeń poprzez kontakt ze Strażą Miejską pod nr tel. 500 149 374 lub stacjonarnym 56 677 17 57. Municypalni reagują na każde wezwanie.

Straż Miejska w Chełmnie kontroluje, interweniuje, a ludzie dalej śmiecą

Jak mówią w magistracie, Straż Miejska systematycznie kontroluje teren miasta pod kątem nieczystości. W samym 2020 r. przeprowadziła 382 interwencje dotyczące zaśmiecania/zanieczyszczania terenów miejskich.

- Patrole na bieżąco przekazują służbom porządkowym informacje o zanieczyszczeniach. 137 osób zostało ukaranych bądź pouczonych z nakazem natychmiastowego uprzątnięcia zanieczyszczeń - dodaje Klaudia Peplińska. - Każdego dnia strażniczki i strażnicy odkrywają nowe wysypiska śmieci, zgłaszają je służbom porządkowym. Kontrolują też liczbę posiadanych pojemników na odpady w gospodarstwach domowych, jak i w przedsiębiorstwach prywatnych, przestrzeganie segregacji odpadów i to, czym mieszkańcy palą w piecach.

Municypalni interweniowali również w kilku przypadkach przywożenia nieczystości na teren miasta z innych miejscowości. Osoby, które zanieczyszczają miasto narażają się na mandat w wysokości do 500 zł, a w przypadku skierowania wniosku o ukaranie do sądu - nawet na 5 tys. zł grzywny.

- Z pełnym zaangażowaniem będziemy nadal dbać o to, by porządek w mieście był utrzymywany. Natomiast wszystkie przytoczone argumenty dowodzą, że nie jest to zadanie łatwe, a efekty pracy pracowników zieleni bardzo często nie są szanowane - wskazuje Klaudia Peplińska. - Co do pytania o amfiteatr i muszlę koncertową, oba miejsca mają potencjał dobrych przestrzeni dla działań społecznych i kulturalnych. Na ten moment, z Chełmińskim Domem Kultury, poszukujemy środków zewnętrznych na przebudowę amfiteatru. Przed nami realizacje kluczowych inwestycji dla miasta m.in. wymiana oświetlenia ulicznego i parkowego, modernizacja oczyszczalni ścieków, powołanie spółki mieszkaniowej oraz przygotowywanie kolejnych wniosków o dofinansowania zewnętrzne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na chelmno.naszemiasto.pl Nasze Miasto