Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagrożenie koronawirusem - na pytania odpowiada dyrektor chełmińskiego szpitala

Monika Smól
Monika Smól
- Jeżeli będzie taka potrzeba - będę prosił personel medyczny, aby pracował nawet non stop - zapewnia Jacek Misiołek, dyrektor szpitala w Chełmnie
- Jeżeli będzie taka potrzeba - będę prosił personel medyczny, aby pracował nawet non stop - zapewnia Jacek Misiołek, dyrektor szpitala w Chełmnie Czytelnik
Jacek Misiołek, dyrektor SP ZOZ Chełmno, mówi nam o bieżącej sytuacji w lecznicy i przygotowaniach na ewentualne pojawienie się koronawirusa.

Jak Pan ocenia przygotowanie szpitala do przyjęcia osób zakażonych?
- Procedury, które na nas nałożono, zostały wdrożone. Mamy sprzęt, stroje - ograniczoną ilość, ale mamy. Mamy wystarczającą ilość ubrań, sprzętu i ludzi.

Ulice i parki w Chełmnie są teraz niemal puste [zdjęcia]

Jakie prace zostały przeprowadzone, żeby przystosować oddziały, sale itp. do potrzeb pacjentów z koronawirusem?
- Jest na terenie szpitala miejsce do kwarantanny. Jednak osoby chore mają być kierowane do szpitali wskazanych przez wojewodę – w Bydgoszczy, Grudziądzu i Świeciu. Jeżeli będzie potrzeba możemy jeden oddział w naszym szpitalu przeznaczyć do kwarantanny. Poza tym, w szpitalu wprowadziliśmy dodatkowe zabezpieczenia – w rejestracji została zamontowana pleksa, oddzielająca rejestratorki od pacjentów. Rozdzieliliśmy środki dezynfekujące, taki środek znajduje się również w pojemniku umieszczonym przy wejściu głównym do szpitala. Ograniczyliśmy ilość wizyt w poradniach specjalistycznych. Na położnictwie – przy wejściu na oddział – wydzieliliśmy salę porodową, która może zostać wykorzystana, gdyby pojawiła się pacjentka rodząca z koronawirusem, a której – ze względu na zaawansowanie akcji porodowej – nie uda się już dowieźć do szpitala z listy wyznaczonych przez wojewodę. Oczywiście, od razu po porodzie pacjentka i jej dziecko, zostaliby tam niezwłocznie przetransportowani.

Czy w szpitalu jest wystarczająca na najbliższe tygodnie liczba środków ochronnych dla personelu? Jeśli nie - czego brakuje?
- Maseczek zwykłych i płynów dezynfekujących wystarczy nam na miesiąc. Specjalnych zabezpieczeń mamy 20 zestawów. Przy jednym zakażonym koronawirusem pacjencie byłyby 3-4 osoby, przy rodzącej zarażonej – 4-5. Wystarczyłoby więc na niewiele – 10 porodów.

Ile jest w szpitalu respiratorów i łóżek z respiratorami dla najbardziej zagrożonych pacjentów z koronawirusem?
- Mamy siedem respiratorów, sześć łóżek na OJOM-ie, z czego obecnie cztery są zajęte.

Ilu maksymalnie pacjentów może jednocześnie przebywać w szpitalu?
- Posiadamy ponad 170 łóżek.

Gdzie będą kierowani pacjenci, którzy "się nie zmieszczą" w szpitalu?
- Ewentualnym kierowaniem pacjentów do innych szpitali, gdy jeden szpital jest zatłoczony, zajmują się służby wojewody. Ja dwa razy dziennie raportuję, ile łóżek mam wolnych w szpitalu. Nie jest to nowa procedura, związana z koronawirusem – tak jest od dawna.

Co z pozostałymi pacjentami - nie chorującymi na koronawirusa?
- Obecnie wykonujemy tylko operacje pilne, nie cierpiące zwłoki. Zabiegi planowane są odłożone w czasie.

Ilu lekarzy i pielęgniarek będzie zajmowało się chorymi? W jakim systemie będą pracować? (po ile godzin, co ile dni)
- Trudno odpowiedzieć na to pytanie dzisiaj. Życie wymusi rozwiązania. Nie wiemy, czy będzie w Polsce pandemia, ale jeśli przypadków zachorowań będzie bardzo dużo, będę rozmawiał z lekarzami i prosił, by byli w pracy nawet non stop.

Czy jest potrzebna akcja dowożenia do szpitala jedzenia dla personelu np. przez bary, restauracje?
- Na pewno jest to wyraz solidarności, forma podziękowania za wkład, trud i daje jakiś komfort personelowi medycznemu. My w szpitalu mamy kuchnię, zapasy w niej również jakieś posiadamy, więc naszemu personelowi jedzenia na pewno nie zabraknie.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zagrożenie koronawirusem - na pytania odpowiada dyrektor chełmińskiego szpitala - Gazeta Pomorska

Wróć na chelmno.naszemiasto.pl Nasze Miasto