W Chełmnie nie rozbiorą muru. Nie ma na to pieniędzy!

Chełmnianinowi chodzi mi o fragmenty murów między innymi na parkingu przy ul. Wałowej.

Wskazuje także na fragmenty na Nowych Plantach na wysokości Osady Średniowiecznej w pobliżu wieży widokowej.- Chciałbym się też dowiedzieć, kiedy zostanie zdjęta opaska tynkowa z murów przy ulicy Podmurnej, która miała wchłonąć sól i wklejone cegły, które odpadły na murach przy tej ulicy - docieka Czytelnik. - To ma być przecież wykonane w ramach prac gwarancyjnych?

Burmistrz twierdzi, że w budżecie nie ma zabezpieczonych pieniędzy na taki cel, jak odbudowa murów obronnych. - Jeśli rajcy zabezpieczą takie fundusze to ruszą takie roboty - mówi Mariusz Kędzierski. - To nie jest tylko tak, że wyślemy tam dwóch robotników z taczką i kielnią i oni odtworzą mur. Trzeba najpierw stworzyć program konserwatorski, dokumentację, dopiero potem odbudować te ponad 50 metrów muru. Tam się nic nie dzieje, więc to nie jest zadanie, które trzeba robić na gwałt. Na razie pieniądze kierowane są na inne zadania.

Jak mówi burmistrz, szacowany kosz tego zadania to 200 tys. złotych. - Tam jest wykorzystywana ta większa cegła, zaprawa tubagowa, a to jest drogie. To nie odbudowa ścianki w stodole - tłumaczy Mariusz Kędzierski. - Jeśli chodzi o Podmurną, pod koniec ubiegłego roku zleciliśmy zrobienie badań zasolenia. Okazało się, że mur jest jeszcze zasolony. Tam kiedyś w budynku, który do muru przylegał, człowiek składował chemikalia. Stąd wzięło się to zasolenie. Pozostaje nam więc czekać na lepsze wyniki kolejnych badań.