Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Brodnicy wybuchła butla z gazem. Sąsiedzi ruszyli z pomocą poszkodowanej rodzinie

(pak)
Katarzyna Gruźlewska i Piotr Kalinowski - jedni z sąsiadów, którzy zaangażowali się w pomoc rodzinie poszkodowanej w pożarze. W tle zniszczone mieszkanie, w którym nadal nie ma okien
Katarzyna Gruźlewska i Piotr Kalinowski - jedni z sąsiadów, którzy zaangażowali się w pomoc rodzinie poszkodowanej w pożarze. W tle zniszczone mieszkanie, w którym nadal nie ma okien Fot. Paweł Kędzia
Rodzina straciła cały dobytek, gdy w mieszkaniu na Nowej Kolonii wybuchła butla z gazem. Pomocną dłoń wyciągnęli sąsiedzi.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu. W środku nocy w mieszkaniu na trzecim piętrze eksplodowała butla z gazem. Doszło do pożaru, który strawił lokal doszczętnie. Ze ścian budynku wypadły drzwi i okna, a przez dziury buchały płomienie.

- Z okien mojego mieszkania widziałam ogień, słyszałam krzyki - wspomina Katarzyna Gruźlewska, jedna z sąsiadek, która organizuje pomoc dla poszkodowanej rodziny. - Zniszczeniu uległo całe mieszkanie. To, czego nie strawił pożar, nie nadaje się do użytku. Wiem, jak trudno jest samotnej, postanowiłam jej pomóc.

W Brodnicy wybuchła butla z gazem. Cztery osoby ranne [zdjęcia]

Wpis na portalu społecznościowym z apelem o pomoc, w ciągu kilku dni udostępniło blisko pół tysiąca osób. W ślad za tym rozdzwoniły się telefony.

Ludzie dzielą się czym mogą, przekazali firany, pościele, ręczniki, frytkownicę, mikrofalówkę czy pojedyncze kubki. W pomoc włączyli się przedsiębiorcy z Brodnicy, firmy ufundują m.in. wyposażenie kuchni w niezbędne naczynia, meble kuchenne i łazienkowe, instalację elektryczną, armaturę, farby. Jedna z kwiaciarni przekaże domową zieleń.

Z pomocą pospieszył Jacek Gniadkowski, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Uczniowie Technikum Budowlanego prowadzą remont w ramach pracy egzaminacyjnej. - Niestety, rzeczy wciąż jest za mało w stosunku do potrzeb - mówi Katarzyna Gruźlewska. - Potrzebny jest sprzęt RTV i AGD. Nadal potrzebne są podłogi, płytki. W pierwszej kolejności trzeba załatwić okna i drzwi. W tej sprawie rozmawiamy z przedsiębiorcami. Generalnie brakuje wszystkiego, co potrzebne w codziennym funkcjonowaniu: buty i odzież - głównie na zimę, suszarka, deska do prasowania, kosmetyki, lustro, po żyrandole, lodówkę i meble pokojowe.

Poszkodowana kobieta nosi buty w rozmiarze 40-41, odzież 44-46, natomiast córka - buty 37-38, a odzież 36-38.

Zbiórka odbywa się w magazynie Brodnickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy Kościelnej 11. - Byliśmy tam w piątek i mimo szerokiego odzewu, rzeczy nadal jest niewiele - przyznaje Katarzyna Gruźlewska.

Można też wpłacać pieniądze: numer konta Agnieszki Stankiewicz, poszkodowanej w wybuchu gazu w Brodnicy: 55 1020 5024 0000 1102 0035 5453.

Wideo: Wybuch gazu w domu mieszkalnym. Ranni i ogromne straty

TVN/xnews

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brodnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto