Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwierzyli nawigacji, terenówką wjechali na plac budowy i utknęli w błocie

Monika Smól
Samochody terenowe zazwyczaj radzą sobie w trudnym terenie, błocie (jak na zdjęciu poglądowym). W kamlarkach podróżni utknęli w środku nocy, bo wjechali na plac budowy
Samochody terenowe zazwyczaj radzą sobie w trudnym terenie, błocie (jak na zdjęciu poglądowym). W kamlarkach podróżni utknęli w środku nocy, bo wjechali na plac budowy archiwum GP
O tym, że autem terenowym z napędem na cztery koła można się zakopać i że nie warto ślepo wierzyć nawigacji przekonali się podróżujący nissanem qashqai.

W środku nocy cztery osoby zostały uwięzione w aucie, którym skierowali się z autostrady na remontowaną drogę wojewódzką Stolno-Wąbrzeźno.

- Dyżurny odebrał nietypowe zgłoszenie. Podróżujący zafundowali sobie próbkę jazdy terenowej - mówi mł. asp. Dorota Lewków, oficer prasowy KPP Chełmno. - 65-latek wiozący trzy panie ufał nawigacji, zjechał z a A1 na DW548 na teren robót drogowych. W Kamlarkach utknął. Wokół auta była wodo, błoto, głębokie wykopy i pechowcy nie mogli wydostać się na zewnątrz.

Nie mogła tam dotrzeć laweta, wyciągnąć ich mógł tylko ciągnik . Wjechali tam, gdzie usunięta była warstwa gleby, którą pokryć ma kruszywo. Skończyło się na strachu.

- W myśle pwoiedzenia „ufaj ale kontroluj” - bezpieczniej wskazania nawigacji porównywać z oznakowaniem drogowym - apeluje policjantka.

Wypadek w Wabczu. Zginął 31-letni policjant

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na chelmno.naszemiasto.pl Nasze Miasto