Od roku pacjenci chełmińskiej lecznicy mogą cieszyć się z badań tomografem komputerowym, który kupiono do pracowni na parterze.
- Tomograf był taki drogi, a teraz podobno nie pracuje - mówi Czytelnik. - Czy w ogóle szpital postarał się o jakiś kontrakt, by z niego korzystać? Słyszałem, że znajomą po wypadku zawieziono na takie badanie do innego miasta. Nie rozumiem, czy ten sprzęt jest niesprawny?
Jak ustaliliśmy, koszt badania to od 350 do 550 złotych. Dla pacjentów jest to badanie bezpłatne, ale korzystają z niego na razie tylko ci hospitalizowani. Tomograf został kupiony z dotacją unijną, więc nie można realizować zleceń prywatnych.
- Tomograf jest sprawny, działa, przeprowadzane są badania - wyjaśnia Mariola Burc, dyrektor chełmińskiego szpitala. - Jednak każde zdjęcie wymaga opisu radiologa i musielibyśmy mieć takiego 24 godziny na dobę, a z zatrudnieniem takiej osoby jest problem. Poza tym, nie mamy kontraktu z NFZ, aby badać pacjentów kierowanych przez poradnie. Konkursy, w związku z przewidywaną reformą ochrony zdrowia. Do końca roku nie ma szans, by coś się zmieniło i by korzystali z tego sprzętu pacjenci ambulatoryjni. Ci są kierowani do Świecia lub Grudziądza. Gdy tylko będą możliwości - będziemy ubiegać się o kontrakt.
Za badania wykonywane w czasie pobytu pacjenta w szpitalu NFZ nie zwraca tych dodatkowych kosztów szpitalowi.
Wideo: Szpitale w regionie [archiwalne zdjęcia]
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?