TIR spadł z autostrady pod Chełmnem. Dwie osoby ciężko ranne
- Kierowca ciężarowego tira z naczepą, który jechał autostradą A1 w kierunku Gdańska, nagle skręcił w prawo, zniszczył bariery linowe i zsunął się z nasypu - informuje st. asp. Tomasz Manuszewski z KPP w Chełmnie. - Zatrzymał się na prawym boku, na pasie zieleni. Przeczytaj koniecznie: W Toruniu pobili gości z Danii, bo nie mówili w Polsce po polsku! Do wypadku doszło dzisiaj po godz. 6 rano na 114 kilometrze A1 w okolicy Drzonowa. - Dwie osoby jadące tym pojazdem zostały poszkodowane, ale bardziej ucierpiał w tym zdarzeniu 23-letni kierowca - dodaje Tomasz Manuszewski. - Trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami kręgosłupa, kończyn dolnych oraz urazem głowy. Tir przewoził elementy betonowego zbiornika od ścieków i te rozsypały się na pasie zieleni. Utrudnienia w ruchu nie trwały długo, tylko gdy na prawym pasie pojawiły się służby porządkowe. - Nie zrobiły się korki, tym bardziej, że nie było zbytniego natężenia ruchu - dodaje policjant. - Potem jeszcze zablokowano autostradę, gdy przyjechał holownik wyciągnąć pojazd. Wówczas wprowadzono objazdy w Turznie.
