Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sygnalizacja stwarza zagrożenie i działa bez akceptacji starosty [zdjęcia]

Monika Smól
Monika Smól
Sygnalizacja nie działa prawidłowo i nie została zatwierdzona. Można się domyślać, że ktoś zamienił klosze, na których narysowane są postaci
Sygnalizacja nie działa prawidłowo i nie została zatwierdzona. Można się domyślać, że ktoś zamienił klosze, na których narysowane są postaci Czytelnik
- Nowa sygnalizacja świetlna w Chełmnie przy ulicy Polnej jest źle oznakowana - mówi Czytelnik. - Pieszy, który chce wejść na przejście, gdy widzi zielone światło ma przed sobą postać, który stoi. Gdy zaś pali się dla niego światło czerwone - ten ludzik z sygnalizacji pokazuje mu by szedł. Zwłaszcza w przypadku młodszych uczestników ruchu właściwy odbiór sygnałów z sygnalizacji taki oczywisty nie jest.

- Dziecko idące tamtędy do szkoły może się zagapić, nie pomyśleć i skoro na czerwonym świetlne odczyta komunikat z ikony - chodź - i może wejść pod samochód - dodaje Czytelnik. - Kto zatwierdził i odebrał tę sygnalizację świetlną, jeżeli stwarza ona zagrożenie nawet dla życia ludzkiego.

Dwa patrole policyjne, które zostały skierowane w to miejsce po naszym zgłoszeniu nie widziały problemu. Policjanci z trzeciego wysłanego na ul. Polną patrolu dostrzegli nieprawidłowości.

- Ujawnili nieprawidłowość w działaniu sygnalizacji świetlnej - mówi Dorota Leków, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Podczas obecności funkcjonariuszy na miejsce przybył pracownik Urzędu Miasta w Chełmnie, któremu przekazano informacje celem niezwłocznego usunięcia usterki.

Zapytaliśmy w Starostwie Powiatowym w Chełmnie czy sygnalizacja została odebrana. Starosta chełmiński twierdzi, że nikt nie zgłosił projektu zmiany organizacji ruchu po zakończeniu robót budowlanych.

Co na to zleceniodawcy przebudowy skrzyżowania z sygnalizacją?

- Zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu została wykonana w celu poprawy bezpieczeństwa pieszych i komfortu innych uczestników ruchu - mówi Mateusz Świętochowski, dyrektor operacyjny w TUF Real Estate Polska. - Skrzyżowanie funkcjonowało od wielu lat bez sygnalizacji świetlnej dla pieszych. W związku z powstaniem Pasażu Chełmińskiego ruch uległ tam natężeniu i bez wątpienia dla bezpieczeństwa wymagał wprowadzenia sygnalizacji świetlnej na przejściu z drugiej strony ul. Polnej. Nasze prace, związane z rozbudową i budową sygnalizacji świetlnej, wykonane zostały po dokonaniu stosownych uzgodnień i akceptacji projektów z zarządcą drogi (Urząd Miasta Chełmna), a także po dokonaniu wymaganych zgłoszeń administracyjnych. Zgłoszenie dotyczące przebudowy skrzyżowania zostało dokonane w Starostwie w 4.04.2019 roku i na okoliczność braku sprzeciwu Starostwo wystawiło dla nas zaświadczenie 18.06.2019 roku. Zgłoszenie dotyczące budowy sygnalizacji świetlnej zostało dokonane w Starostwie 12.06.2019 roku i uzyskaliśmy zaświadczenie Starostwa o braku wniesienia sprzeciwu 4.07.2019 roku. Jeżeli chodzi o sygnalizatory świetlne, nasz przedstawiciel dokonał dziś wizji lokalnej. Sygnalizatory działają prawidłowo, wyświetlając odpowiednie sygnały - kolory - czerwony i zielony. Zachowane są kolory i ich lokalizacja na sygnalizatorze. Natomiast - z niewiadomych przyczyn - zamienione zostały sylwetki pieszych na sygnalizatorach. Przy obiorze sygnalizacji tego problemu nie było, więc możliwe, że zamiana została przypadkowo dokonana w trakcie ostatniej konserwacji lub w inny sposób. Oczywiście, zostanie to niezwłocznie poprawione.

Jak mówi dyrektor, projekt został zaakceptowany w Urzędzie Miasta Chełmna.

- Faktycznie znaczki są odmienne potwierdza nasze informacje Piotr Murawski, zastępca burmistrza Chełmna. - To znaczy na baczność ludzik stoi na zielonym, a idzie na czerwonym. Weryfikowałem. Tak jest. Nikt nam nie zgłaszał takiego problemu wcześniej. Jutro sprawę przekaże do rozpoznania. Co do organizacji ruchu, pracowniczka zajmująca się tym tematem nie była dzisiaj obecna. Jutro dopiero będę mógł uzupełnić wiadomość.

Wzięli ślub w walentynki w Mieście Zakochanych [zdjęcia]

Z naszych informacji wynika, że z miasta do Starostwa trafia korespondencja, w której wskazywany jest TUF, jako odpowiedzialny za dokonanie zgłoszeń i uzyskanie zatwierdzenia zmiany organizacji ruchu. Podkreślają m.in. że to nie miejska inwestycja. Jednak - na drodze miejskiej.

- My nie dostaliśmy na zakończenie robot projektu zmiany organizacji ruchu - powtarza starosta Zdzisław Gamański. - Wykonawcy ubiegali się i dostali, ale wyłącznie tymczasowe pozwolenie na zmianę organizacji ruchu czas przebudowy skrzyżowania. Po zakończeniu prac projektu zmiany stałej organizacji ruchu do nas nie dostarczono. Nie znamy zapisów umowy między miastem a wykonawcą, więc nasz pracownik wystąpił do miasta, właściciela drogi, by przedstawili projekt zmiany organizacji ruchu. Uzyskaliśmy odpowiedź, że to pytanie powinniśmy skierować do TUF-u. Ale przecież to droga należąca do miasta. Jeśli wydarzy się tam wypadek, w którym ktoś ucierpi - to burmistrz będzie za to odpowiadać. Nikt nie będzie pytał o zapiski z umowy miasto-TUF. Burmistrz odpowiada za odbiór tych prac, sygnalizacja została oddana do użytkowania przez miasto. Jeśli TUF nie wywiązał się z zapisków w jakiejś umowie, to do burmistrza należało wyegzekwowanie tego przed oddaniem skrzyżowania z nową sygnalizacją do użytkowania. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury z 28 września 2003 roku podstawą do wprowadzenia po zmianie przebudowanej organizacji ruchu jest zatwierdzenie przez organ zarządzający ruchem. Tym organem jest starosta. A temu organowi tej dokumentacji z projektem do dziś nikt nie przedłożył, a sygnalizacja działa - mimo iż nie została sprawdzona, oceniona, nie zyskała akceptacji organu.

Starosta zaznacza, że to burmistrz zleca opracowanie projektu zmiany organizacji ruchu. To burmistrz odpowiada za drogę publiczną. TUF zdobył pozwolenia na tymczasową zmianę organizację ruchu w trakcie prowadzonych prac, w innym wypadku zostałyby wstrzymane. I TUF nie jest odpowiedzialny za to, co dzieje się na drodze publicznej od zakończenia robót.

Do sprawy wrócimy po otrzymaniu informacji, co w tej sprawie zamierza zrobić burmistrz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sygnalizacja stwarza zagrożenie i działa bez akceptacji starosty [zdjęcia] - Gazeta Pomorska

Wróć na chelmno.naszemiasto.pl Nasze Miasto