Strażacy walczą ze skutkami wiatru, ulewy. Trwa akcja na drodze w Gołotach. Zdjęcia

Najbardziej ucierpiała gmina Lisewo.

To właśnie w Lisewie, na dwóch budynkach przy ul. Hallera i dwóch przy ul. Chełmińskiej, silny wiatr zerwał częściowo dachy.

Natomiast w Tytlewie wichura uszkodziła linie wysokiego napięcia. Nie obyło się bez pomocy strażaków. Z kolei w Bartlewie w nocy strażacy użyczali agregat prądotwórczy w jednym z gospodarstw, gdzie trzeba było zabezpieczyć w prąd wentylację w chlewni. Bez tego zwierzęta podusiłyby się.

- My zaczęliśmy od oczyszczenia nieprzejezdnej z powodu oberwanych konarów drzew drogi Lisewo-Lipienek już wczoraj po godz. 23 - mówi Radosław Lewandowski, naczelnik OSP Lipienek. - Silny wiatr dotknął tym razem wyjątkowo mocno gminę Lisewo. Uszkodzone dachy, budynek, zdewastowany całkowicie namiot, pod którym odbywały się sołeckie imprezy - wskazują na siłę wiatru. Pracowaliśmy dziś do godz. 13 i to zaangażowanie chłopaków sprawia, że jestem bardzo dumny z całego zespołu.

Dziś kontynuowana jest także akcja na drodze w Gołotach przerwana wczoraj przed nadejściem burz. Przypomnijmy, trzy dni temu na trasie Gołoty-Unisław, drzewo zerwane podczas silnego wiatru i burzy, zatkało przepływ wody w przepuście. W efekcie kilkumetrowy słup wody dochodzący do ulicy groził zerwaniem drogi.

- Teraz pracują w Gołotach dwie profesjonalne pompy, które mają ogromną wydajność - wypompowują 22 tysiące litrów szlamu na minutę - mówi Mariusz Kalkiewicz, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chełmnie. - Kilka godzin i z takim sprzętem powinno być po akcji.