Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Paweł Osiewała chce grodzkości dla Sieradza [WYWIAD]

Natalia Ptak
Natalia Ptak

Jest pan zwolennikiem stworzenia powiatu grodzkiego. Czy faktycznie taka zmiana dałoby Sieradzowi większe możliwości ?

W 1999 roku gdy została przeprowadzana gruntowna reorganizacja samorządu terytorialnego, Sieradz na własne życzenie i decyzją ówczesnych radnych zrezygnował z grodzkości. Jest jednym z trzech samorządów, które podjęły wówczas taka decyzję. W tamtym czasie przekonywano, że jest to dla nas najlepsze rozwiązanie. Grodzkość dla miasta Sieradza, to duże wyzwanie ale też dużo udogodnień, racjonalne i prostsze zarządzanie finansami. Jeżeli mówię o prostszym zarządzaniu, to obojętnie czy to w sferze oświaty, pomocy społecznej czy zarządzania dróg są elementy, które spowodowałyby, że powiat grodzki jako większy organizm, , mógłby lepiej funkcjonować. Proszę sobie wyobrazić, że jako Prezydent Miasta nie mogę wybudować ciągu ścieżek rowerowych w kształcie oczekiwanym przez sieradzan czy turystów, ponieważ co kawałek – kto inny zarządza drogą.

Wspomniał pan o drogach. W Sieradzu jest 4 zarządców dróg, bo są i drogi krajowe, wojewódzkie, powiatowe i miejskie. Natomiast dzięki temu podziałowi, są też rozłożone koszty chociażby remontu czy utrzymania czystości na tych drogach.

Zarządców jest wielu, ale skoro drogi są na terenie miasta to skojarzenie z Prezydentem jest jednoznaczne.. Jak nie są opróżnione kosze wzdłuż alei Jana Pawła – obwinia się Prezydenta – mimo, że jest to droga krajowa. Podobnie z innymi drogami. I ja to rozumiem, ponieważ dla nas użytkowników ważne jest by było czysto i droga była bezpieczna. Warto jednak wskazać, i jest to przykład z tego roku, że bez dużego wkładu finansowego miasta Sieradza, nie byłoby wielu remontów ulic. Za przykład niech posłuży ulica Widawska w Sieradzu. Potężne przedsięwzięcie rzędu 16 mln zł i struktura finansowania tego działania to jest 8 mln zł fundusz dróg krajowych, 4 mln miasto Sieradz ponad milion zł gmina Sieradz, a powiat dokłada 2,5 mln zł. Miasto podchodzi odpowiedzialnie do potrzeb mieszkańców i bez względu na to, kto jest właścicielem drogi, współfinansuje remonty.

Drogi to jeden z elementów. Jak powiat grodzki wpłynąłby pana zdaniem na poprawę sytuacji w oświacie ?

Jeżeli dziś mówimy o tym, że jest potrzeba niekoniecznie kształcenia młodzieży w zakresie ogólnokształcącym, że stawiamy na szkoły zawodowe, na pewne preferencje, to jako powiat grodzki moglibyśmy szybko reagować na zmiany na rynku pracy i elastycznie dostosować do nich system kształcenia zawodowego. Wiemy, jakie zawody są potrzebne i wtedy możemy chociażby prowadzić kampanię przekonującą młodzież z 7 czy 8 klasy do tego, że dziś informatyk, elektryk czy hydraulik może być szczęśliwym człowiekiem, niekonieczne z wykształceniem wyższym.Po szkole zawodowej też może się realizować, pracować w Sieradzu i dobrze zarabiać. Przykładem, że tak działamy jest fakt, że miasto Sieradz mocno zabiegało, żeby w Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w Sieradzu powstała klasa elektryczna. Klasa ta funkcjonuje do dziś.

Proszę powiedzieć, czy oprócz tego, że panu się ten powiat grodzki marzy, to czy jest to realne ? Czy ta wizja ma szansę zafunkcjonować?

Jak patrzę dziś na kolegów prezydentów, którzy mają powiaty grodzkie, którzy mówią, że to była dla ich mieszkańców bardzo dobra decyzja. Doświadczenie pokazuje, że tak dużym organizmem jak powiat grodzki można zarządzać bardzo sprawnie. Jego utworzenie – to już nie moja decyzja. Musi ona zapaść na szczeblu rządowym. Moglibyśmy zrobić referendum, ale bez woli politycznej, bez decyzji Sejmu, nie ma takiej możliwości.

A czy z pana strony są jakieś zabiegi, żeby iść w kierunku stworzenia powiatu grodzkiego?

Tak, takie działania podejmuję. Deklaracja włodarzy Ciechanowa i Piły jest jednoznaczna – chcą grodzkości dla swoich miast. Ja chcę jej dla Sieradza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezydent Paweł Osiewała chce grodzkości dla Sieradza [WYWIAD] - Sieradz Nasze Miasto

Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto