Powiało w pow. chełmińskim - znamy skutki! Był duży pożar i wypadek śmiertleny [zdjęcia]

Silny wiatr narobił szkód w powiecie chełmińskim. Strażacy byli kilkanaście razy wzywani do usuwania drzew z jezdni. Powalone drzewa usuwali między innymi w Płutowie - z drogi powiatowej, dwa razy w Rybieńcu - z dróg gminnych oraz w Kobyłach - także z drogi gminnej. W Chełmnie, przy ul. Toruńskiej, także usuwali konar z drogi powiatowej, a w Grubnie - drzewo z linii energetycznej. Z kolei w Kobyłach drzewo spadło na dach garażu. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Zerwana linia energetyczna była również w Chełmnie, przy ul. Sokolej, a w Bieńkówce ratownicy zastali przewrócony słup telekomunikacyjny. W Lisewie, przy ul. Bocznej, druhowie usunęli drzewo z jezdni. Strażacy wezwani zostali również do pożaru budynku gospodarczego w Brzozowie. Kiedy dotarli na miejsce, ogień był już w pełni rozwinięty, płomienie wydostawały się na zewnątrz przez otwory okienne z tyłu budynku. Istniało zagrożenie dla sąsiadujących z płonącym obiektem budynków. Rota - dwóch strażaków - weszła, w aparatach ochrony dróg oddechowych - do budynku i znalazła źródło ognia. Wpuszczono też drugą rotę - asekuracyjną. Pożar ugaszono, z wnętrza wyniesiono elementy spalone i nadpalone. Spaleniu uległy zebrane tam materiały i konstrukcja dachu. Właścicielowi zalecono nie korzystanie z tych pomieszczeń. Straty spowodowane pożarem oszacowano na 20 tys. złotych. Jak już informowaliśmy, w Chełmnie doszło do wypadku, w którym śmierć poniosła jedna osoba. Ofiara to 19-letni uczeń Zespołu Szkól nr 2 w Chełmnie, tegoroczny maturzysta, Michał. Wieczorem na DK91 nissan almera zderzył się z autobusem setra. Samochodem osobowym podróżował nastolatek, był uwięziony w pojeździe, nieprzytomny. Autobusem podróżował tylko kierowca, który był poza pojazdem, miał lekkie otarcia. Ruch na DK91 był całkowicie zablokowany. Działały zastępy JGR i OSP. Zakręcili butlę instalacji gazowej samochodu osobowego (ze względu na dużą deformację pojazdu, brak możliwości dostania się do akumulatora), wykonali dostęp do osoby poszkodowanej przy pomocy sprzętu hydraulicznego, ręcznie ustabilizowali odcinek szyjny kierowcy samochodu osobowego, udzieli pierwszej pomocy kierowcy autobusu (opatrunek osłaniający lewej ręki), który po przebadaniu pozostał na miejscu zdarzenia. Na miejsce zdarzenia dojechał Zespół Ratownictwa Medycznego. Ratownicy, po wykonaniu dostępu do poszkodowanego, ewakuowali go i przekazali Zespołowi. O godz. 22:23 ratownik medyczny odstąpił od czynności medycznych stwierdzając zgon. Uprzątnięto drogę, usunięto pojazdy, a wyciekłe płyny eksploatacyjne posypano pumeksem. Straty oszacowano na 40 tys. złotych.