Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpiecznie powiało w powiecie chełmińskim i wąbrzeskim, strażacy biją rekordy wyjazdów [zdjęcia]

Monika Smól, (ola)
Strażacy z regionu mieli po  deszczach i burzach pełne ręce roboty. - Tuż przed wozem strażackim upadło drzewo, kawałek od strażaka - mówi Sławomir Leśniak, dyżurny KP PSP w Chełmnie. 

Do Nowych Dóbr wezwano ich do typowego usunięcia drzewa zwisającego nad jezdnią i ścieżką rowerową.
- Kiedy ratownicy dotarli w to miejsce, drzewo runęło przed wozem pożarniczym - dosłownie 30 centymetrów od  zbliżającego się strażaka - relacjonuje Sławomir Leśniak. - Włos się zjeżył na skórze. Natychmiast usunęli drzewo z  jezdni i wycięli jeszcze jedną starą brzozę. 

W Stablewicach, Dubielnie, Folgowie oraz w Żyglądzie druhowie usunęli drzewa z  drogi. Z kolei konar drzewa oraz zerwaną linię energetyczną, które nie pozwalały na przejazd, usunęli w Papowie Biskupim. 

Natomiast do obcięcia zwisających konarów nad ulicami wezwano ich do Płutowa, Firlusa, Lipienka, Szymborna oraz Trzebcza.
- To była pracowita końcówka tygodnia dla naszych druhów - nie kryją strażacy z OSP Płutowo. - Zaczęło się w czwartek od usuwania powalonych drzew oraz ich fragmentów w Płutowie. Z kolei w weekend uschniętą gałąź usunęliśmy znad pasa jezdni drogi powiatowej w Szymbornie. Kable telefoniczne stwarzały z kolei niebezpieczeństwo w Lisewie. We Wrocławkach drzewo pochyliło się na linię energetyczną, a w Błocie - nad budynkiem mieszkalnym. 

W sobotę w Błotach silny wiatr zerwał dach z eternitu na  części stodoły. Spowodowało to  zagrożenie dla mieszkańców i osób postronnych. 
- Nasze działania polegały na usunięciu niebezpiecznych elementów z dachu, a także zabezpieczenie go plandekami przed kolejnymi podmuchami wiatru i opadami deszczu, które jak się okazało, ponownie zawitały do naszych okolic około godziny 22 - informują strażacy z OSP Unisław, których w akcji wspierało OSP Kokocko i strażacy z podnośnikiem koszowym z chełmińskiej KP PSP.

W Chełmnie przy ul. Młyńskiej ratownicy pompowali wodę, aby w miejscu, gdzie wcześniej doszło do usunięcia skarpy, grunt nie obsunął się jeszcze bardziej. Wodę z zalanej jezdni usuwali także w Kijewie Królewskim. 

Weekendowe burze przyniosły szkody także w sąsiednim powiecie - wąbrzeskim. 
Niezwykle pracowity koniec tygodnia miały nie tylko zastępy wąbrzeskiej PSP, ale też jednostki OSP z gmin: Płużnica, Dębowa Łąka i Książki. Pierwsze zgłoszenia odebrali strażacy w sobotę wieczorem. W wyniku burz, które poprzedził silny wiatr, w miejscowościach: Wąbrzeź-no, Przydwórz, Wronie czy Niedźwiedź połamane konary drzew utrudniały przejazd na drogach powiatowych i wojewódzkich. Natomiast w  Łopatkach zerwana została linia energetyczna. Szkody zostały szybko usunięte.
Strażacy apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności, gdy w prognozach pogody przewidywane są wiatry i burze.

W chełmińskiej komendzie PSP wskazują, że w porównaniu z rokiem ubiegłym znacznie wzrosła liczba zdarzeń, do którym zadysponowani byli strażacy.
- Rok temu o tym czasie mieliśmy 482 wyjazdy, w analogicznym okresie bieżącego roku jest ich już 707 - informuje Sławomir Leśniak. - Naprawdę, dużo się dzieje, a wiąże się to z  warunkami atmosferycznymi i dotyczy nie tylko naszej komendy. Bardzo dużo mamy wyjazdów do owadów błonkoskrzydłych.

Jak zabezpieczyć mieszkanie podczas urlopu?
Strażacy z regionu mieli po deszczach i burzach pełne ręce roboty. - Tuż przed wozem strażackim upadło drzewo, kawałek od strażaka - mówi Sławomir Leśniak, dyżurny KP PSP w Chełmnie. Do Nowych Dóbr wezwano ich do typowego usunięcia drzewa zwisającego nad jezdnią i ścieżką rowerową. - Kiedy ratownicy dotarli w to miejsce, drzewo runęło przed wozem pożarniczym - dosłownie 30 centymetrów od zbliżającego się strażaka - relacjonuje Sławomir Leśniak. - Włos się zjeżył na skórze. Natychmiast usunęli drzewo z jezdni i wycięli jeszcze jedną starą brzozę. W Stablewicach, Dubielnie, Folgowie oraz w Żyglądzie druhowie usunęli drzewa z drogi. Z kolei konar drzewa oraz zerwaną linię energetyczną, które nie pozwalały na przejazd, usunęli w Papowie Biskupim. Natomiast do obcięcia zwisających konarów nad ulicami wezwano ich do Płutowa, Firlusa, Lipienka, Szymborna oraz Trzebcza. - To była pracowita końcówka tygodnia dla naszych druhów - nie kryją strażacy z OSP Płutowo. - Zaczęło się w czwartek od usuwania powalonych drzew oraz ich fragmentów w Płutowie. Z kolei w weekend uschniętą gałąź usunęliśmy znad pasa jezdni drogi powiatowej w Szymbornie. Kable telefoniczne stwarzały z kolei niebezpieczeństwo w Lisewie. We Wrocławkach drzewo pochyliło się na linię energetyczną, a w Błocie - nad budynkiem mieszkalnym. W sobotę w Błotach silny wiatr zerwał dach z eternitu na części stodoły. Spowodowało to zagrożenie dla mieszkańców i osób postronnych. - Nasze działania polegały na usunięciu niebezpiecznych elementów z dachu, a także zabezpieczenie go plandekami przed kolejnymi podmuchami wiatru i opadami deszczu, które jak się okazało, ponownie zawitały do naszych okolic około godziny 22 - informują strażacy z OSP Unisław, których w akcji wspierało OSP Kokocko i strażacy z podnośnikiem koszowym z chełmińskiej KP PSP. W Chełmnie przy ul. Młyńskiej ratownicy pompowali wodę, aby w miejscu, gdzie wcześniej doszło do usunięcia skarpy, grunt nie obsunął się jeszcze bardziej. Wodę z zalanej jezdni usuwali także w Kijewie Królewskim. Weekendowe burze przyniosły szkody także w sąsiednim powiecie - wąbrzeskim. Niezwykle pracowity koniec tygodnia miały nie tylko zastępy wąbrzeskiej PSP, ale też jednostki OSP z gmin: Płużnica, Dębowa Łąka i Książki. Pierwsze zgłoszenia odebrali strażacy w sobotę wieczorem. W wyniku burz, które poprzedził silny wiatr, w miejscowościach: Wąbrzeź-no, Przydwórz, Wronie czy Niedźwiedź połamane konary drzew utrudniały przejazd na drogach powiatowych i wojewódzkich. Natomiast w Łopatkach zerwana została linia energetyczna. Szkody zostały szybko usunięte. Strażacy apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności, gdy w prognozach pogody przewidywane są wiatry i burze. W chełmińskiej komendzie PSP wskazują, że w porównaniu z rokiem ubiegłym znacznie wzrosła liczba zdarzeń, do którym zadysponowani byli strażacy. - Rok temu o tym czasie mieliśmy 482 wyjazdy, w analogicznym okresie bieżącego roku jest ich już 707 - informuje Sławomir Leśniak. - Naprawdę, dużo się dzieje, a wiąże się to z warunkami atmosferycznymi i dotyczy nie tylko naszej komendy. Bardzo dużo mamy wyjazdów do owadów błonkoskrzydłych. Jak zabezpieczyć mieszkanie podczas urlopu? OSP Unisław, Kijewi Królewskie, Płutowo
Strażacy z regionu mieli po deszczach i burzach pełne ręce roboty. - Tuż przed wozem strażackim upadło drzewo, kawałek od strażaka - mówi Sławomir Leśniak, dyżurny KP PSP w Chełmnie.

Do Nowych Dóbr wezwano ich do typowego usunięcia drzewa zwisającego nad jezdnią i ścieżką rowerową.

- Kiedy ratownicy dotarli w to miejsce, drzewo runęło przed wozem pożarniczym - dosłownie 30 centymetrów od zbliżającego się strażaka - relacjonuje Sławomir Leśniak. - Włos się zjeżył na skórze. Natychmiast usunęli drzewo z jezdni i wycięli jeszcze jedną starą brzozę.

W Stablewicach, Dubielnie, Folgowie oraz w Żyglądzie druhowie usunęli drzewa z drogi. Z kolei konar drzewa oraz zerwaną linię energetyczną, które nie pozwalały na przejazd, usunęli w Papowie Biskupim.

Natomiast do obcięcia zwisających konarów nad ulicami wezwano ich do Płutowa, Firlusa, Lipienka, Szymborna oraz Trzebcza.
- To była pracowita końcówka tygodnia dla naszych druhów - nie kryją strażacy z OSP Płutowo. - Zaczęło się w czwartek od usuwania powalonych drzew oraz ich fragmentów w Płutowie. Z kolei w weekend uschniętą gałąź usunęliśmy znad pasa jezdni drogi powiatowej w Szymbornie. Kable telefoniczne stwarzały z kolei niebezpieczeństwo w Lisewie. We Wrocławkach drzewo pochyliło się na linię energetyczną, a w Błocie - nad budynkiem mieszkalnym.

W sobotę w Błotach silny wiatr zerwał dach z eternitu na części stodoły. Spowodowało to zagrożenie dla mieszkańców i osób postronnych.
- Nasze działania polegały na usunięciu niebezpiecznych elementów z dachu, a także zabezpieczenie go plandekami przed kolejnymi podmuchami wiatru i opadami deszczu, które jak się okazało, ponownie zawitały do naszych okolic około godziny 22 - informują strażacy z OSP Unisław, których w akcji wspierało OSP Kokocko i strażacy z podnośnikiem koszowym z chełmińskiej KP PSP.

W Chełmnie przy ul. Młyńskiej ratownicy pompowali wodę, aby w miejscu, gdzie wcześniej doszło do usunięcia skarpy, grunt nie obsunął się jeszcze bardziej. Wodę z zalanej jezdni usuwali także w Kijewie Królewskim.

Weekendowe burze przyniosły szkody także w sąsiednim powiecie - wąbrzeskim.
Niezwykle pracowity koniec tygodnia miały nie tylko zastępy wąbrzeskiej PSP, ale też jednostki OSP z gmin: Płużnica, Dębowa Łąka i Książki. Pierwsze zgłoszenia odebrali strażacy w sobotę wieczorem. W wyniku burz, które poprzedził silny wiatr, w miejscowościach: Wąbrzeź-no, Przydwórz, Wronie czy Niedźwiedź połamane konary drzew utrudniały przejazd na drogach powiatowych i wojewódzkich. Natomiast w Łopatkach zerwana została linia energetyczna. Szkody zostały szybko usunięte.
Strażacy apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności, gdy w prognozach pogody przewidywane są wiatry i burze.

W chełmińskiej komendzie PSP wskazują, że w porównaniu z rokiem ubiegłym znacznie wzrosła liczba zdarzeń, do którym zadysponowani byli strażacy.
- Rok temu o tym czasie mieliśmy 482 wyjazdy, w analogicznym okresie bieżącego roku jest ich już 707 - informuje Sławomir Leśniak. - Naprawdę, dużo się dzieje, a wiąże się to z warunkami atmosferycznymi i dotyczy nie tylko naszej komendy. Bardzo dużo mamy wyjazdów do owadów błonkoskrzydłych.

Jak zabezpieczyć mieszkanie podczas urlopu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niebezpiecznie powiało w powiecie chełmińskim i wąbrzeskim, strażacy biją rekordy wyjazdów [zdjęcia] - Gazeta Pomorska

Wróć na wabrzezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto