Licytacje dla Mateusza - potrzebne 4 mln zł na operację guza mózgu. Co można wylicytować? [zdjęcia]

- Mateusz to 10-letni synek mojej koleżanki Agnieszki - napisała do nas Magda Jaremkowska-Frost z Chełmna. - Od kilku miesięcy walczy ze złośliwym guzem mózgu. Pewnego dnia poszedł jak zawsze do szkoły, a po kilku godzinach walczył o życie. Jest wznowa. Bardzo duża kwota do zebrania, a bardzo mało czasu. Rodzina mieszka niedaleko Torunia, mama chłopca długo związana była zawodowo z Chełmnem. Pracowała w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Chełmnie, potem w takiej samej instytucji w Toruniu. Rodzinę w zbiórce pieniędzy można wesprzeć na stronie: https://www.siepomaga.pl/ratujemy-mateusza. Jednak powstała też na Facebooku strona Licytacje dla Mateusza, do której dołącza coraz więcej osób, które przekazują kolejne rzeczy na licytację. - Pomysł licytacji dla Mateusza wyszedł od znajomej mamy chłopca - podkreśla pani Magdalena. - Wystawiamy różne przedmioty, usługi na licytację, kupujący wpłaca wylicytowaną kwotę na konto Mateusza utworzone na siepomaga.pl ( siepomaga.pl/ratujemy-mateusza), a przedmiot zostaje wysłany lub gdy jest to usługa - zostaje zrealizowana w ustalonym terminie. Na licytację można wystawiać niemal wszystko - przedmioty używane, ale w dobrym stanie, np. ubrania czy książki, biżuteria, ale też przetwory domowe, wypieki. Licytujemy też usługi, np. sesję coachingu, konsultacje psychologiczne, wizyty u fryzjera, manicure, przejażdżki luksusowymi czy unikalnymi samochodami lub motocyklami. Wszystko zależy od kreatywności i dobrej woli ludzi. Zależy nam na tym, by informacja o zbiórce dotarła do jak największej liczby osób, bo ta zbiórka jest wyjątkowa pod tym względem, że do zebrania są niemal 4 miliony złotych, a czasu jest bardzo mało, bo niespełna dwa tygodnie. W ciągu trzech dni do grupy dołączyło około 3000 osób. Zbiórka ruszyła, ale nadal jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Licytować można wchodząc na Facebooku na grupę "licytacje dla Mateusza". Zachęcamy też, by licytacje udostępniać publicznie na swoich profilach Facebookowych. Co jest wśród licytowanych przedmiotów? Zwycięzca jednej z licytacji otrzyma usługę transportową wyjątkowym autem, w uzgodnionym terminie- 300 km -z odbiorem osoby, która wygra aukcję. Jest dużo książek między innymi „Biegowa rewolucja”, książki z serii Świat w obrazkach: Strażacy, Morze, Miasto, Jest też coś dla fanów czarnego sportu, czyli żużla; mianowicie kubek z autografem naszego mistrza oraz zwycięzcy grand prix w 2010 roku Tomasza Golloba. Ktoś inny oferuje, że upiecze chleb pszenno -żytni na zakwasie żytnim do odbioru w Lulkowie. Jest też możliwość zrobienia sesji zdjęciowej w Ma Maison (urokliwej starej chacie flisackiej). Termin wybiera zwycięzca. Można także wylicytować karnet na trzy wejścia do komory hiperbarycznej w Medical Clinic Babiarz w Krobi. Babcia i dziadek Mateuszka chcieliby dorzucić cegiełkę od siebie i przekazali na licytacje samowar, który jest w rodzinie od lat 70-tych. Na licytację przeznaczony został voucher na minimum dwie godziny jazdy w terenie autem offroad'owym. Istnieje możliwość sprawdzenia swoich sił za kierownicą po zapoznaniu się z autem.