Pomysł by na Bocianku powstała pasieka pojawił się w ubiegłym roku. Wśród mieszkańców jest wielu zapalonych pszczelarzy a ci zauważyli, że na osiedlu panują wspaniałe warunki dla tych pożytecznych owadów. Jest tu bardzo wiele zieleni, wiele tak lubianych przez pszczoły lip a w pobliżu Park Dygasińskiego.
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej, Paweł Kubicki przyznaje, że pomysł nabrał realnych kształtów, kiedy miasto zgodziło się na stawianie uli. Małe pasieki stoją już na dachach jednego z hoteli i na Kieleckim Centrum Kultury.
- My wybraliśmy dach pawilonu nad naszą siedzibą i nad Miejską Biblioteką Publiczną – wyjaśnia prezes. - Mieszkańcy nie muszą obawiać się tego latającego towarzystwa, pszczoły są łagodne i zajęte własnymi sprawami.
Ulami mają się opiekować pszczelarze zrzeszeni w Świętokrzyskim Stowarzyszeniem Pszczelarzy. - Według ich zapewnień nasze pszczoły powinny produkować około 100 litrów miodu rocznie – mówi prezes.- Będziemy go rozdawać mieszkańcom w formie nagród, czy też upominków.
Czy pszczołom odpowiada ta lokalizacja? Najprawdopodobniej tak, w przeciwieństwie do terenów rolniczych w mieście nie ma szkodliwych oprysków. Spółdzielnia planuje dostawić jeszcze dwa ule, w sumie będzie ich 6.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?