Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kałdus. 20 mln zł strat! Pożar w zakładzie produkującym biopaliwa. W akcji 35 zastępów! Zdjęcia

Monika Smól
Monika Smól
Pożar w zakładzie biopaliw
Pożar w zakładzie biopaliw KP PSP Chełmno, OSP Bieńkówka, OSP Nowawieś Chełmińska
W Kałdusie wczoraj wieczorem strażacy gasili pożar głównej hali produkcyjno - przemysłowej - oleju rzepakowego oraz biokomponentów. W działaniach wzięło udział łącznie 35 zastępów - aż 106 strażaków. Ewakuowano 150 osób!

Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali pożar hali produkcyjnej zajmującej się wytwarzaniem biokomponentów i biopaliw. Dym wydobywał się na całej długości budynku w części kalenicowej na całej długości dachu. Nie było osób poszkodowanych.

- Było bardzo duże zadymienie - mówi st. kpt. Tomasz Guzek, oficer prasowy KP PSP w Chełmnie. - Budynek o stalowej konstrukcji pokryty jest płytą izolacyjną, podzielony na dwie strefy pożarowe. W pierwszej znajduje się linia produkcyjna, pomieszczenia socjalne i laboratorium, a w drugiej - magazyn, w którym składowane jest około 15m3 kwasu solnego, 8,5 m3 kwasu octowego, 5 m3 kwasu siarkowego, 30 m3 metanolanu potasu, 6 ton wodorotlenku sodu, 3,5 tony wodorotlenku potasu.

Ewakuowano aż 150 osób

Zabezpieczono miejsce akcji, odłączono dopływ prądu i gazu do budynku. W porozumieniu z policją strażacy przeprowadzili ewakuację około 150 osób z okolicznych zabudowań.

- Przy użyciu sprzętu burzącego wykonano dostęp do budynku - dodaje Tomasz Guzek. - Ratownicy w sprzęcie ochrony układu oddechowego podali cztery prądy wody w natarciu do wewnątrz hali, dwa prądy wody na dach, przygotowano dwa prądy wody w obronie na część magazynową hali. Ze względu na składowane substancje niebezpieczne zadysponowano specjalistyczną grupę chemiczną z Bydgoszczy i kontener ochrony układu oddechowego z Torunia. W trakcie działań ustalono, że pali się rozdzielnia prądu przy laboratorium i pomieszczenie socjalne na antresoli. Pożar rozprzestrzeniał się na pozostałą część hali wewnątrz płyty warstwowej.

Zaopatrzenie wodne zorganizowano z pobliskich hydrantów i przy użyciu pomp pływających z pobliskiego sztucznego zbiornika p.poż. Ratownicy przy użyciu piły do cięcia stali wykonali trzy otwory rewizyjne w dachu podając jeden prąd wody na źródło ognia.

- Pożar zlokalizowano i przy użyciu agregatów oddymiających przewietrzono cały budynek - podkreśla Tomasz Guzek. - Za pomocą urządzeń pomiarowych dokonano pomiaru stężeń substancji niebezpiecznych. Urządzenie pomiarowe wskazało od 0,6 do 0,9 PPM dwutlenku siarki. Zlokalizowano małe rozszczelnienie ze zbiornika, w którym składowany był kwas siarkowy około 900L. Zagrożenie zostało usunięte. Do lokalizacji pożaru użyto kamery termowizyjnej. Po całkowitym ugaszeniu pożaru zakończono działania. Miejsce pożaru przekazano właścicielce obiektu z zaleceniem przeglądu instalacji elektrycznej, zabezpieczeniu terenu działań i przed dostępem osób trzecich oraz zakazano wejścia do hali do czasu odbioru przez nadzór budowlany.

Szacunkowe straty to 20 mln złotych, uratowano mienie wartości 5 mln zł. Przypuszczalna przyczyna to zwarcie instalacji elektrycznej.

W Kałdusie całą noc dyżurowali strażacy. Najpierw, po ugaszeniu pożaru, OSP Nowawieś Chełmińska, następnie - od godz. 1 OSP Podwiesk, a od godz. 4 - OSP Bieńkówka. Strażacy, także z KP PSP, prowadzili nadzór i zabezpieczali magazyn. O godz. 08.30 zakończyli działania i przekazali obiekt właścicielowi.

Zobaczcie zdjęcia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na chelmno.naszemiasto.pl Nasze Miasto