Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Mielcarski - olimpijczyk z Chełmna, będzie w sztabie trenera piłkarskiej reprezentacji Polski?

Monika Smól
Monika Smól
W Chełmnie trzymają kciuki, by to Grzegorz Mielcarski - pochodzący z Chełmna piłkarz, wicemistrz olimpijski, został asystentem trenera Fernando Santosa
W Chełmnie trzymają kciuki, by to Grzegorz Mielcarski - pochodzący z Chełmna piłkarz, wicemistrz olimpijski, został asystentem trenera Fernando Santosa archiwum/Monika Smól, Rafał Przybylski
Od kilkunastu dni mówi się o tym, że trener reprezentacji Polski w piłce nożnej Fernando Santos widziałby w roli swojego asystenta lub dyrektora sportowego kadry narodowej - Grzegorza Mielcarskiego. Chełmnianie przyglądają się sytuacji szczególnie uważnie i trzymają kciuki za pochodzącego z Chełmna kandydata.

Zobacz wideo: Takie są skutki wprowadzenia programu 500 plus

od 16 lat

Pochodzący z Chełmna Grzegorz Mielcarski ma szansę na wyjątkowe wyróżnienie - zostanie prawą ręką nowego szkoleniowca reprezentacji Polski w piłce nożnej Fernando Santosa. Tajemnicą poliszynela w piłkarskim światku jest to, że właśnie jego widziałby na tym stanowisku sam znany i utalentowany szkoleniowiec.

Grzegorz Mielcarski był podopiecznym portugalskiego trenera, kiedy grał w FC Porto i w AEK-u Ateny (w latach 1995-1999 i w latach 2001–2002).

Grzegorz Mielcarski, były reprezentant Polski, srebrny medalista olimpijski w piłce nożnej, a obecnie komentator sportowy Canal + Sport, miał spotkać się z trenerem kadry narodowej. Co wynikło z rozmów z trenerem kadry Polski Fernando Santosem, w których brał też udział prezes PZPN Cezary Kulesza, to pozostaje niewiadomą. Lada dzień wszyscy spodziewają się jednak poznać ostateczną decyzję, kto zajmie stanowisko asystenta trenera. Czasu nie ma bowiem dużo, pierwsze mecze reprezentacji - eliminacyjne do Mistrzostw Europy - już 24 marca (wyjazdowy z Czechami) i 27 marca (na stadionie narodowym z Albanią).

Grzegorz Mielcarski w Chełmnie:

Chełmnianie ze szczególną uwagą czekają na ogłoszenie decyzji przez PZPN. Jeszcze nigdy człowiek z Chełmna nie doszedł tak daleko, jeśli chodzi o sportowe, piłkarskie osiągnięcia, co Grzegorz Mielcarski. Gdyby teraz został jeszcze asystentem szkoleniowca reprezentacji Polski - to byłby dla wielu ukoronowanie kariery chłopaka z Chełmna, który ze sportem - kochanym przez miliony kibiców - swoją przygodę zaczął właśnie na stadionie w Chełmnie.

A że lokalni kibice i mieszkańcy Chełmna piłkarza bardzo szanują pokazali podczas nadania stadionowi w Chełmnie imienia Grzegorza Mielcarskiego. Licznie przybyli na uroczystość, by uczestniczyć tym wyjątkowym święcie.

Czy w najbliższym czasie będą mieli kolejne powody, by cieszyć się i gratulować Grzegorzowi Mielcarskiemu? Na pewno w Chełmnie trzymają za to kciuki.

- Z doniesień medialnych wiemy, że nowy selekcjoner reprezentacji Polski w piłce nożnej jest zainteresowany pozyskaniem do swojego sztabu szkoleniowego pochodzącego z Chełmna srebrnego medalisty olimpijskiego z Barcelony 1992 Grzegorza Mielcarskiego - mówi Artur Mikiewicz, burmistrz Chełmna. - Gdyby to nastąpiło, byłaby to okoliczność niezwykle radosna dla społeczności naszego miasta. Oto patron chełmińskiego stadionu, a jednocześnie znany komentator piłkarski stacji Canal plus, który wielokrotnie w swoich wystąpieniach podkreśla swoje związki z Chełmnem, rozpocząłby pracę na rzecz reprezentacji Polski w piłce nożnej. Dlatego mocno trzymam kciuki za powodzenie tego planu selekcjonera. Uważam, iż Grzegorz Mielcarski cieszy się dużym uznaniem zawodników reprezentacji i szybko stałby się dla nich autorytetem, a przede wszystkim wsparciem podczas zgrupowań kadry i najważniejszych meczów. Jest specjalistą, którego kompetencje warto wykorzystać dla dobra drużyny narodowej. Dla miasta Chełmna byłby to kolejny powód do dumy oraz możliwość jeszcze lepszej promocji naszego miasta.

- Srebrny medal olimpijski w Barcelonie to największy sukces sportowca z Chełmna w prawie 800-letniej historii naszego miasta. Nadanie imienia Grzegorza Mielcarskiego stadionowi w Chełmnie było wyrazem szacunku dla dokonań Grzegorz, który przez całe lata był i jest ambasadorem naszego pięknego miasta - mówi Jacek Kordowski, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Chełmnie, przyjaciel Grzegorza Mielcarskiego. - Dzisiaj kolejny raz jestem dumny z mojego przyjaciela, gdy czytam słowa Fernando Santosa - jednego z najlepszych trenerów świata, który z ogromnym szacunkiem wypowiada się o chłopaku z chełmińskiej Gimaji. Z serca kibicuję Grzesiowi, aby jako pierwszy z Chełmna został asystentem do zadań specjalnych reprezentacji Polski w piłce nożnej. Znamy się 30 lat, a Grzegorz ciągle mnie i myślę, że nas wszystkich zaskakuje. Dla Mielcara niemożliwe nie istnieje. Sportowe Chełmno trzyma kciuki!

- Fajnie by było dla miasta, gdyby ktoś z Chełmna zaszedł tak daleko - mówi Rafał Dobrowolski, prezes Chełminianki Chełmno. - Może udałoby się zorganizować spotkanie z trenerem Santosem w Rondzie, porozmawiać, poznać różne ciekawe historie z jego życia. Śledzę wiadomości z PZPN i czekam na decyzję.

Trwa głosowanie...

Czy byłeś/byłaś świadkiem, jak pieszy wchodzi na przejście, nie patrząc, czy jedzie samochód?

Zobacz zdjęcia z nadania stadionowi w Chełmnie im. Grzegorza Mielcarskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na chelmno.naszemiasto.pl Nasze Miasto