Dwie osoby zrobiły wysypisko w Chełmnie. Mandaty dostały wysokie [zdjęcia]

- Dostali zgłoszenie, że przy wjeździe na teren działek od strony wału powodziowego wyrzucona jest duża ilość nieczystości bytowych - mówi Beata Jungnickel z chełmińskiej Straży Miejskiej. - Patrol ustalił, że podrzucone śmieci należą do dwóch sprawców. W obu przypadkach podejrzani przyznali się do winy. Każdy ze sprawców - kobieta i mężczyzna zamieszkujący w innych miejscach miasta, otrzymał mandat w wysokości pięciuset złotych. Dostali też nakaz pilnego uprzątnięcia tego terenu. Aby śmieci nie zostały podrzucone ponownie w inne nielegalne miejsce zobligowano ich również do okazania rachunków za dostarczenie nieczystości na wysypisko.

To nie jedyna sprawa, którą zajmowali się ostatnio municypalni, jeśli chodzi o nielegalne wysypiska odpadów. Sprawdzili też sygnał, który dostaliśmy od naszego Czytelnika. - Park od stadionu miejskiego jest niszczony i, niestety, ciągle zdarzają się przypadki wysypywania śmieci i popiołów wzdłuż rzeki - podkreśla nasz informator. - Wysypywanie to tylko część problemu, gdyż przy większym deszczu to, co jest zawarte w popiele, spłynie do Fryby i zatruje wodę. Dziwi mnie to, iż na ten proceder nikt nie reaguje. Przecież samo to się nie pojawia. Śmieci, stare opony w okolicy ulicy Lipowej też ktoś zostawił. Może ktoś w końcu zainteresuje się tym procederem?

Zainteresowała się „Pomorska” i strażnicy miejscy z Chełmna.
- Patrol skontrolował teren parku i ulicy Lipowej, ale w tym czasie nie było nieprawidłowości, żadnych podrzuconych śmieci - dodaje Beata Jungnickel. - Gruz znaleziono natomiast przy ulicy Morelowej, przy mostku. Zgłosiliśmy pracownikom zieleni miejskiej, którzy zajmą się uprzątnięciem.