Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jacek Magdziński kontynuuje piłkarską karierę w Angoli [ZDJĘCIA]

Paweł Kędzia
Koledzy nadal wspominają, jak kilka lat temu Jacek Magdziński usiadł na ławce rezerwowych w Pucharze UEFA (obecnie Liga Europy) i czekali na jego debiut. Tak się jednak nie stało. Od tego czasu piłkarz grał w wielu klubach (m.in. Zawiszy), również na Zachodzie. Po odejściu z pierwszoligowej Puszczy Niepołomice wylądował w rodzimym czwartoligowym Promieniu Kowalewo Pomorskie. 

- W tym czasie myślałem o czymś innym, rozpoczęciu życia po życiu, jak to się mówi. Chciałem otworzyć własny biznes - przyznaje.
Koledzy nadal wspominają, jak kilka lat temu Jacek Magdziński usiadł na ławce rezerwowych w Pucharze UEFA (obecnie Liga Europy) i czekali na jego debiut. Tak się jednak nie stało. Od tego czasu piłkarz grał w wielu klubach (m.in. Zawiszy), również na Zachodzie. Po odejściu z pierwszoligowej Puszczy Niepołomice wylądował w rodzimym czwartoligowym Promieniu Kowalewo Pomorskie. - W tym czasie myślałem o czymś innym, rozpoczęciu życia po życiu, jak to się mówi. Chciałem otworzyć własny biznes - przyznaje. Nadesłane
Jacek Magdziński grał w Promieniu Kowalewo i zastanawiał się, czy nie zawiesić już butów na kołku. Potem była gra w futsalowej drużynie Unikatu Osiek. Jednak za pośrednictwem Facebooka otrzymał propozycję gry w dalekiej Angoli. - Chyba w Anglii - nie mogli się nadziwić znajomi. Kiedy zażartował o krowach zapisanych w kontrakcie w ramach wynagrodzenia, wielu uwierzyło.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto